Brexit: pilnie potrzebne działania rządu

 In Komunikaty

Polskie Radio przeprowadziło w ostatnich dniach kilka rozmów na temat konsekwencji Brexitu dla polskiej gospodarki. Na pytanie, które z branż mogą najbardziej stracić na wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, eksperci wskazali bez zastanowienia na co najmniej dwie – to branża spożywcza oraz transportowa.

Prezes ZMPD Jan Buczek ostrzega, że czas już najwyższy na prowadzenie dwustronnych rozmów o przyszłości transportu po Brexicie.

Polskim transportowcom może zaszkodzić wcześniejszy sukces branży
(…) − Polskie firmy są liderem w przewożeniu rozmaitych towarów do i z Wielkiej Brytanii, i to wbrew pozorom rodzi duże zagrożenie, gdyż nadal nie do końca wiemy czy będzie to możliwe i jakie będą procedury graniczne − mówił profesor Tomasz Rostkowski w radiowej Jedynce. − Można sobie już wyobrazić wielki korek na granicach, stąd zaniepokojenie przedsiębiorców jest uzasadnione − dodaje.
Na liście zagrożeń dla branży należy wymienić naliczanie nowych ceł czy uznawanie kwalifikacji polskich kierowców. − Dlatego w przypadku Brexitu, mamy do czynienia z odwrotną sytuacją niż zazwyczaj – o ile na ogół przedsiębiorcy proszą o niewtrącanie się do biznesu, to w tym przypadku jest oczekiwanie od rządu na działania, które nie tylko uspokoją obawy, ale zadbają o interes polskich firm − mówi ekspert.
Transportowcy chcą, aby rząd jak najszybciej przystąpił do działania
Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce potwierdza: − W chwili, gdy Brexit nastąpi, dużego pola manewru dla działań rządu już nie będzie − ocenia. (…) Dodaje, że po Brexicie, rząd może tylko postarać się o zapewnienie bezpieczeństwa na przeprawach granicznych przez Kanał la Manche.
Dlatego według oceny szefa organizacji transportowców, już obecnie polski rząd powinien przystąpić do reaktywowania istniejącej umowy transportowej z Wielką Brytanią.
(…) − Takie porozumienie jest konieczne. Mam nadzieję, że jest one już przygotowane przez polską administrację i trzeba je jak najszybciej wynegocjować − podkreśla prof. Rostkowski. Podkreśla, że jeśli nie zostaną wynegocjowane dobre dwustronne warunki współpracy z Wielką Brytanią, to ten wielki wysiłek polskich firm, docenianych nie tylko w Wielkiej Brytanii byłby zmarnowany. − Byłaby tego wielka szkoda, gdyby inne firmy z innych krajów zajęły nasze miejsce w Wielkiej Brytanii − mówił prof. Rostkowski.
źródło: https://zmpd.pl/aktualnosc.php?akt_id=1609

Więcej na stronie Polskiego Radia